Dyżur na S
Dobrze, że te praktyki trwają tylko tydzień. Codziennie walenie po 12h nieźle daje w kość. Ja nie wiem, starosta roku chyba jakiś głupi, że zgodził się na takie maratony, bez opcji wymieszania nas. A tym starostą jest oczywiście nikt inny tylko ja.
Czytaj więcej